Październik, czyli… święta tuż, tuż!
Jeżeli choć raz zdarzyło Ci się unieść brew, widząc w sklepach czekoladowe mikołaje w okolicy października, albo jeżeli doświadczasz irytacji na widok reklamy emitowanej w początkach listopada, w której pada pytanie: “A gdzie Ty planujesz spędzić Święta?”, to prawdopodobnie nie jesteś z branży. Co nie oznacza, że ten artykuł nie jest dla Ciebie. Wręcz przeciwnie!
Ci, którzy pracują w branży, czyli pracownicy administracji, działów promocji, reklamy czy HR, wiedzą, o czym piszę. Najczęściej już w październiku macie checklistę z odhaczonymi pozycjami, takimi jak: kalendarze na nadchodzący rok, zarezerwowany lokal i catering na firmowe spotkanie świąteczne czy wybrane prezenty świąteczne dla pracowników i partnerów, prawda?
Teraz?! Nie za wcześnie?
Tym, którzy nadal nie wiedzą, o czym mowa, wyjaśniam: październik to ostatni moment na rozeznanie się w temacie biznesowych prezentów na święta.
Otóż nie. Jeżeli prześledzisz tradycyjną ścieżkę od pomysłu do gotowego efektu (czyli uroczego prezentu, który zapadnie w pamięć). Jeżeli uwzględnisz wszystkie etapy analizy, próbkowania, podejmowania decyzji. Zauważysz wtedy, jak wiele osób jest zaangażowanych w proces. A tym samym, jak długo może trwać podejmowanie decyzji. Tym bardziej, że prezent powinien być równocześnie unikalny, sprawiać radość, mile zaskakiwać i – last but not least – być przyjazny dla budżetu.
To wymaga czasu!
Teraz! Ale co?!
Skoro już wiadomo, że to ostatni dzwonek na znalezienie atrakcyjnego podarunku, pojawia się kolejne pytanie: ale co tym razem
Prezenty, które dostajemy, bywają praktyczne. Ale mało oryginalne. Dysk zewnętrzny o GIGAntycznej pojemności? Super, ale aktualnie wszystkie pliki trzymam w chmurze. Power bank? Dziękuję, jak miło, że o mnie pomyślałeś! Z radością dołączę go do pozostałej piątki, które przywiozłem z różnych konferencji.
No cóż, taki prezent niby powinien być trafiony (bo przecież taki praktyczny), ale od razu okazuje się zbędny. Co zrobić, aby uniknąć błysku rozczarowania w oczach obdarowanego?
Często upominki bywają efektowne, dostarczają nowych wrażeń. Przez chwilę.
To wszystko tylko przez krótki moment cieszy oko, pozwala złapać nić porozumienia, wywołać uśmiech sympatii na twarzy obdarowanego.
Co zrobić, aby to nie była tylko chwila?
Jak mądrze wybrać prezent biznesowy?
Gdy analizujesz różne pomysły, przepuść je przez siedem sit wyboru (inspirowane sitami Sokratesa).
Zapytaj siebie, czy dany prezent:
- Pasuje do obdarowanego?
- Ma szansę przetrwać w użytkowaniu i pamięci dłużej niż spotkanie, na którym go sprezentujesz?
- Jest uniwersalny? (tak, znamy zasadę, że jak coś co jest dla wszystkich to tak naprawdę nie służy nikomu)
- Jest elegancki i efektowny?
- Jest użyteczny, poręczny i praktyczny?
- Dostarczy nowych wrażeń, wiedzy lub umiejętności?
- Mieści się w zaplanowanym budżecie?
Jeżeli odpowiedź na każde z pytań jest twierdząca – masz to! Masz ten prezent, który ucieszy, przetrwa w pamięci obdarowanego i wywoła pozytywne skojarzenia z Tobą i marką, którą reprezentujesz. Fanfary! Szampan! Konfetti!
Ale jeśli wciąż nie trafiasz, szukasz i nie znajdujesz, to…
może czas na FISZKI?
Mamy jeszcze jedną podpowiedź. Jest coś, czego biznes łaknie jak kania dżdżu. Nie, nie namawiamy Cię na prezentowanie sztabek złota czy akcji Microsoftu. To super pomysł, ale nie przejdzie siódmego sita. Prawdopodobnie.
Czego biznes potrzebuje najbardziej? Co aktualnie decyduje o jego być albo nie być?
Tym czymś są wiedza i kompetencje pracowników. To właśnie dzięki wiedzy i umiejętnościom (tym twardym i tym miękkim) swoich pracowników, firmy osiągają sukces na konkurencyjnych rynkach.
Bo wiedza i umiejętności to fundamenty sukcesu!
Wiedza to zasób niezwykły – im bardziej się nią dzielisz, tym bardziej się mnoży. I wzmacnia. Biznes, zespoły i pojedynczych pracowników.
Jak możesz podzielić się wiedzą – Twoim unikalnym know-how, Twoimi umiejętnościami miękkimi czy kompetencjami językowymi? Z pracownikami, kontrahentami lub klientami?
Ujmując ją na fiszkach, a fiszki opakowując w eleganckie spersonalizowane pudełko.
Treść fiszek możesz przygotować własnym sumptem, możesz też skrócić drogę i sięgnąć do bogatych zasobów Wydawnictwa. Daj nam znać, jaką wiedzą chcesz się podzielić, a my zadbamy o resztę.
Podziel się wiedzą! Podziel się wiedzą na FISZKACH!